Był taki moment, kiedy las powoli gasł. Liście jeszcze się trzymały, ale w powietrzu czuć było coś nieuchronnego — tę ciszę przed pierwszym chłodem. Właśnie wtedy zobaczyłam ją — dereniówkę. Nie tę z butelki (choć i ta ma swój wdzięk 😉), ale prawdziwe drzewko derenia, pełne maleńkich, błyszczących jak szkło owoców.
Kiedyś, dawno temu, ludzie zbierali je na nalewki i lecznicze napary. Dziś — zapomniane, niedoceniane. A jednak to właśnie te kwaśne, cierpkie owoce potrafią zamienić się w coś wyjątkowego, jeśli tylko da się im czas i odrobinę czułości.
W domu dereniowe owoce syczą w garnku, powoli pękają, puszczają sok. W kuchni pachnie kwaśno, intensywnie, trochę dziko — jakby las przyszedł w odwiedziny. nie dodaję cukru. Zamiast tego — erytrytol i szczypta wanilii. Niech natura mówi sama za siebie.
Na ok. 4 małe słoiczki (200 ml):
1 kg owoców derenia
150–180 g erytrytolu (lub mieszanki z allulozą, jeśli masz dostęp)
100 ml wody
1 łyżka soku z cytryny
opcjonalnie: ½ łyżeczki ekstraktu z wanilii lub ziarenko z laski
Owoce opłucz i usuń pestki (jeśli chcesz, możesz rozgotować i przetrzeć przez sito – łatwiej niż drylowanie).
W dużym rondlu zagotuj wodę z erytrytolem i cytryną, aż powstanie lekki syrop.
Wrzuć owoce derenia, zmniejsz ogień i gotuj 30–40 minut, aż owoce zaczną się rozpadać, a masa zgęstnieje.
Na koniec dodaj wanilię i dokładnie wymieszaj.
Gorącą konfiturę przełóż do wyparzonych słoików, zakręć i pasteryzuj (w piekarniku lub w garnku) przez 25 minut.
Kwaśność derenia jest naturalnym konserwantem — nie wymaga tyle słodzika co inne owoce.
Jeśli chcesz uzyskać delikatniejszy smak — dodaj garść malin lub gruszkę (świetnie balansują cierpkość).
Derenie mają bardzo wysoką zawartość witaminy C i antyoksydantów – to naturalny booster odporności, szczególnie jesienią.
z keto naleśnikami i serkiem mascarpone,
jako dodatek do mięs – szczególnie drobiu i dziczyzny,
do deski serów – idealnie podbija smak pleśniowych i dojrzewających serów.
Czy mogę użyć mrożonych owoców derenia? Tak, tylko odlej część soku po rozmrożeniu – konfitura szybciej zgęstnieje.
Czy alluloza nada się zamiast erytrytolu? Tak, i da delikatniejszy, bardziej „karmelowy” smak – jeśli masz, użyj połowę allulozy, połowę erytrytolu.
Jak długo mogę przechowywać konfiturę? Pasteryzowana – do 3 miesięcy w chłodnym miejscu. Niepasteryzowana – ok. 2 tygodnie w lodówce.
LowStyleLife mówi:
„Nie zawsze potrzebny jest cukier, żeby zatrzymać słodycz życia. Czasem wystarczy owoc, odrobina cierpliwości i słoik, który przypomni Ci, że jesień też potrafi być piękna.”
Niektóre przetwory pachną dzieciństwem inne - pierwszymi chłodami. A ta? Ta pachnie jesienią, która dojrzewa po dłonią. Konfitura z derenia bez cukru to kwintesencja natury — rubinowa, lekko cierpka, z nutą dzikości, która nie potrzebuje cukru, by zachwycić. Zamiast słodyczy — idealny smak . Zamiast pośpiechu — czułość w każdym kęsie.
HTML <a href="https://katalogstroninternetowych.pl">Katalog stron</a>
To Katalog SEO
kontakt@lowstylelife.art
Website created in white label responsive website builder WebWave.