Dieta low carb przez lata funkcjonowała jako synonim odchudzania – jakby jej jedynym celem było dopięcie się w dżinsy sprzed matury. Tymczasem coraz więcej danych pokazuje, że to pełnoprawna strategia terapeutyczna, nie tylko dla osób z nadwagą. Korzyści zdrowotne, jakie niesie ograniczenie węglowodanów, sięgają znacznie dalej niż liczba na wadze.
Czy trzeba schudnąć, żeby poprawić swój stan zdrowia? Nie.Czy można poprawić wyniki badań, samopoczucie i poziom energii, nie zrzucając ani kilograma? Tak – i właśnie o tym jest ten artykuł.
Dieta low carb obniża ładunek glikemiczny posiłków, co skutkuje mniejszymi wyrzutami insuliny po jedzeniu1. To bardzo istotne nie tylko w cukrzycy, ale również w insulinooporności, PCOS, zespole metabolicznym czy tzw. hipoglikemii reaktywnej (gwałtownym spadku cukru po jedzeniu).
Dzięki niższej insulinemii poprawia się wrażliwość tkanek na insulinę (parametr HOMA-IR), a tym samym organizm lepiej radzi sobie z przetwarzaniem glukozy2.
Wysokie trójglicerydy (TG) i niski poziom HDL (tzw. „dobrego” cholesterolu) to typowy wzorzec lipidowy w zespole metabolicznym. Dieta low carb wykazuje silny efekt obniżający poziom TG, nawet o 30–50%3. Jednocześnie często obserwuje się wzrost HDL, co wiąże się z mniejszym ryzykiem miażdżycy4.
W odróżnieniu od diet niskotłuszczowych, low carb nie obniża frakcji HDL, nawet gdy zawiera tłuszcze nasycone.
Przewlekły stan zapalny to ukryty „cichy zabójca”, związany z wieloma chorobami: od cukrzycy, przez depresję, po demencję. Dieta low carb obniża poziom markerów zapalnych takich jak CRP czy TNF-α5. Zmniejszenie spożycia cukrów prostych i skoków insuliny prowadzi do ograniczenia stresu oksydacyjnego i poprawy funkcjonowania układu immunologicznego.
Ciała ketonowe – produkowane przez wątrobę przy ograniczeniu węglowodanów – to alternatywne paliwo dla mózgu6. Działają efektywniej niż glukoza u wielu osób, co może poprawiać koncentrację, nastrój i sprawność umysłową.
U niektórych pacjentów z chorobą Alzheimera, epilepsją czy migrenami obserwuje się pozytywną odpowiedź na dietę niskowęglowodanową lub ketogeniczną7.
Jedzenie posiłków o niskim ładunku glikemicznym pozwala uniknąć gwałtownych skoków i spadków cukru, które powodują senność, rozdrażnienie i „wilczy głód” po jedzeniu. To efekt lepszej kontroli insuliny i glikemii8.
W praktyce:– mniej potrzeby podjadania,– większa sytość,– brak „zjazdów energetycznych” po obiedzie.
Wbrew pozorom, dieta niskowęglowodanowa nie jest tylko dla osób z nadwagą. Osoby szczupłe również mogą mieć zaburzenia metaboliczne – tzw. fenotyp TOFI (ang. thin outside, fat inside), gdzie tłuszcz trzewny (wewnętrzny) zaburza gospodarkę hormonalną, mimo prawidłowej masy ciała9.
Low carb może przynieść korzyści również osobom:– z przewlekłym zmęczeniem,– z problemami z koncentracją,– z trądzikiem lub PCOS,– z epizodami hipoglikemii po posiłkach.
Low carb wpływa nie tylko na insulinę – także na leptynę (hormon sytości), grelinę (hormon głodu), kortyzol (hormon stresu) i hormony płciowe.
Stabilna glikemia = mniej kortyzolu = mniej „napadów głodu”.
Lepsza kontrola leptyny i greliny = naturalne uczucie sytości.
U kobiet z PCOS: poprawa owulacji, mniejsze stężenie androgenów, lepsza równowaga hormonalna10.
Wszystko to dzieje się nawet bez konieczności redukcji masy ciała.
Dieta low carb to nie moda i nie „dieta cud”. To narzędzie, które – odpowiednio stosowane – może działać przeciwzapalnie, hormonalnie, neurologicznie i metabolicznie.I choć nie każdy musi ją stosować, to warto wiedzieć, że jej korzyści sięgają daleko poza odchudzanie.
Pełna lista źródeł naukowych znajduje się na podstronie:➡ lowstylelife.art/bibliografia/cukier-a-zdrowie-psychiczne
To Katalog SEO
kontakt@lowstylelife.art
Website created in white label responsive website builder WebWave.