Karpatka. Wspomnienie dzieciństwa, cukierni z PRL-u i sobotnich podwieczorków.
Ale dziś nie musi być zasypana cukrem ani oparta na pszennej mące.
Można inaczej. Można po swojemu.
I tak właśnie powstała Karpatka Low Carb — z kremem tak waniliowym, że trudno uwierzyć, że to nie ta „prawdziwa”.
Skąd ten pomysł?
Bo nie chodzi o rezygnację, tylko o świadomy wybór.
Bo struktura ciasta parzonego da się odwzorować bez glutenu i mąki pszennej.
Bo krem nie musi być słodzony cukrem, by miał ten sam smak, co kiedyś.
I wreszcie — bo mamy prawo do wspomnień, nawet jeśli nie chcemy wyrzutu glukozy.
Składniki
Ciasto (2 blaty):
100 ml wody
50 g masła
szczypta soli
40 g mąki migdałowej
10 g łusek babki jajowatej (lub błonnika owsianego)
15 g mleka w proszku (odtłuszczonego, dla struktury)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
Krem:
250 ml mleka migdałowego (lub zwykłego, jeśli tolerujesz)
2 żółtka
30 g erytrytolu lub allulozy
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
15 g skrobi z tapioki lub skrobi opornej (lub żelatyny)
100 g miękkiego masła
Przygotowanie
1. Ciasto:
Zagotuj wodę z masłem i szczyptą soli. Zdejmij z ognia, dodaj mąkę migdałową, łuski babki, mleko w proszku, proszek do pieczenia. Mieszaj energicznie, aż masa będzie jednolita. Odstaw do lekkiego przestudzenia.
Dodawaj jajka po jednym, miksując do uzyskania gładkiego, ptysiowego ciasta.
Podziel na dwie formy (np. 24 × 18 cm), wyłożone papierem.
Piecz w 180°C przez 30–35 minut, aż wierzch się wyraźnie wybrzuszy.
Zostaw do wystudzenia w uchylonym piekarniku.
2. Krem:
Podgrzej mleko z wanilią i słodzikiem. Żółtka roztrzep z wybraną skrobią.
Wlej do mleka, podgrzewaj jak budyń, aż zgęstnieje. Odstaw do wystudzenia.
Utrzyj z miękkim masłem na gładki, puszysty krem.
3. Składanie:
Na jeden blat wyłóż krem. Przykryj drugim, lekko dociskając.
Wstaw do lodówki na kilka godzin.
4. Przed podaniem:
Posyp pudrem z erytrytolu. Kroisz i podajesz z herbatą albo… wspomnieniem.
Wskazówki
Jeśli chcesz stabilniejszy krem, dodaj łyżeczkę żelatyny.
Blaty najlepiej smakują po kilku godzinach w chłodzie — robią się lekko wilgotne.
Możesz zrobić wersję „na bogato” z dodatkiem kakao do jednej warstwy ciasta.
Zobacz też: