Tutaj pojawi się właściwa treść artykułu, to tylko placeholder.
Czy długowieczność zawsze zależy od zdrowej diety? Historia Winstona Churchilla pokazuje coś zupełnie innego.
Mówią, że Winston Churchill miał własną receptę na długowieczność. Nie była to bynajmniej dieta, jaką poleciłby dziś jakikolwiek dietetyk. Śniadania jadł tak obfite, że stół uginał się od bekonu i jaj, do tego kieliszek szampana – bo jak twierdził, dzień bez bąbelków to dzień stracony.
Gdy lekarze, zaniepokojeni jego zdrowiem, prosili, by choć trochę ograniczył używki, odparł: „Jeśli zabierzecie mi cygara i alkohol, co mi zostanie z życia?” – i zaciągnął się dymem, jakby puentując własny żart.
Ćwiczyć nie lubił, mawiał nawet, że jedyny wysiłek fizyczny, na jaki się zdobywa, to pogrzeb przyjaciela. A jednak żył długo, pisał, przemawiał, palił i pił – i doczekał 90 lat.
Morał? Może to, że geny bywają silniejsze niż dieta, a czasem najważniejszy jest… apetyt na życie.
HTML <a href="https://katalogstroninternetowych.pl">Katalog stron</a>
To Katalog SEO
kontakt@lowstylelife.art
Website created in white label responsive website builder WebWave.