Czasem najmniejszy gest w kuchni ma największy efekt.
Ta gruszka to przykład: zwykły owoc, który w kilku ruchach zmienia się w coś wyjątkowego –
w lśniącą, złotą rzeźbę, tak piękną, że przez moment szkoda jej dotykać.
Nie potrzebujesz czekolady, kremów ani skomplikowanych form.
Tylko gruszki, kilka orzechów i odrobina bursztynowego karmelu.
Składniki (na 4 porcje)
4 małe, jędrne gruszki z ogonkami
3 łyżki masła klarowanego
3 łyżki allulozy lub erytrytolu
1 łyżeczka soku z cytryny
kilka kropel ekstraktu waniliowego lub odrobina pasty waniliowej
garść orzechów włoskich i laskowych, grubo posiekanych
opcjonalnie: odrobina przyprawy korzennej dla ciepłego aromatu
Przygotowanie
1. Gruszki.
Obierz owoce, zostawiając ogonki.
Na patelni rozgrzej masło z allulozą, sokiem z cytryny i wanilią.
Gdy zacznie się karmelizować, dodaj gruszki i obracaj je przez kilka minut, aż pokryją się złotym połyskiem.
Wyjmij na talerz i odstaw do przestudzenia.
2. Karmel.
Na tej samej patelni pozwól, by reszta masy lekko zgęstniała – ma być lepka i bursztynowa.
Jeśli chcesz więcej polewy, dodaj łyżkę masła i łyżkę allulozy, podgrzewaj do uzyskania karmelu.
3. Dekoracja.
Ułóż gruszki na talerzu.
Wokół posyp orzechy i lekko je dociśnij, by przykleiły się do owocu.
Ciepłym karmelem polej gruszki cienkimi strużkami – możesz użyć łyżeczki lub małego pędzelka.
Pozostaw na 2–3 minuty, aż karmel lekko zastygnie.
Podanie
Podawaj lekko ciepłe lub schłodzone.
Deser wygląda jak ozdoba – błyszczący, szlachetny, pachnący wanilią i masłem.
Idealny na świąteczny stół albo romantyczny wieczór, gdy chcesz, by coś prostego zrobiło wielkie wrażenie.
Zobacz też: