Po kilku dniach świątecznego jedzenia nie trzeba robić niczego radykalnego. Organizm sam podpowiada, że ma ochotę na prostsze smaki, krótszy skład i porcję, po której można normalnie funkcjonować.
Ten obiad powstał właśnie z takiej potrzeby — jest lekki, ale sycący, neutralny dla trawienia i spokojny dla gospodarki insulinowej. Bez kombinowania, bez ukrytych cukrów, bez poświątecznego detoksu.
To danie dobrze sprawdza się jako pierwszy normalny posiłek po świętach.
Składniki (1 porcja)
1 filet z białej ryby (sandacz, dorsz, mintaj) lub łososia
1 mały brokuł
1 łyżka oliwy z oliwek lub masła klarowanego
2–3 łyżki jogurtu greckiego naturalnego
1 łyżeczka soku z cytryny
sól
biały pieprz
świeży koper lub natka pietruszki
Przygotowanie
1. Rybę osusz papierowym ręcznikiem, oprósz solą i białym pieprzem. Smaż krótko na niewielkiej ilości tłuszczu lub upiecz w piekarniku w 180°C przez około 10–12 minut. Mięso ma pozostać soczyste i delikatne.
2. Brokuł podziel na różyczki i ugotuj na parze albo w małej ilości osolonej wody. Nie rozgotowuj — ma być miękki, ale sprężysty.
3. Jogurt wymieszaj z sokiem z cytryny, szczyptą soli i drobno posiekanym koperkiem. To prosty sos, który nie obciąża i dobrze pasuje do ryby po świątecznym jedzeniu.
4. Na talerzu ułóż brokuł, na nim rybę, polej sosem jogurtowym tuż przed podaniem.
Dlaczego to dobry wybór po świętach ?
To danie ma krótki skład i jasną strukturę: białko, tłuszcz, warzywa.
Nie zawiera mąki, cukru ani zbędnych dodatków. Dobrze syci, ale nie powoduje senności ani uczucia ciężkości. Można je zjeść zarówno na obiad, jak i na późną kolację.
Zobacz także:
Kurczak z brokułami w kremowym sosie z pramezanem
Kremowy twarożek z jogurtem, cytryną i ciepłym brokułem
Kremowe curry z cukinią i tofu — przepis dla wegan na low carb
Mus różany low carb — idealny na walentynki przepis bez cukru
Mini torcik walentynkowy malinowo-pistacjowy bez cukru