Czekoladowe fondanty z sercem z malin – low carb, dla dwojga

Płynna czekolada, która wypływa z wnętrza deseru jak ukryte wyznanie miłości… Ten fondant to kwintesencja walentynkowej magii. Niskowęglowodanowy, bez cukru, a mimo to intensywnie czekoladowy i z niespodzianką – malinowym sercem, które dosłownie topi się w ustach.

 

 

 

 

 

60 g gorzkiej czekolady (min. 85% kakao lub bez cukru)

 

30 g masła

 

1 jajko

 

1 żółtko

 

1,5 łyżki allulozy (lub erytrytolu + stewia)

 

1 łyżeczka kakao (ciemne, niesłodzone)

 

szczypta soli

 

 

Malinowe serce:

 

4–5 malin (świeżych lub mrożonych)

 

1 łyżeczka allulozy

 

½ łyżeczki żelatyny

 

kilka kropli soku z cytryny

 

 

 

 

 

 

1. Rozgotuj maliny z allulozą i cytryną, przetrzyj przez sitko.

 

 

2. Dodaj żelatynę i przelej do mini foremki na lód (lub silikonowej foremki w kształcie serca).

 

 

3. Zamroź – minimum 2 godziny.

 

 

 

 

1. Rozpuść czekoladę z masłem, ostudź.

 

 

2. W osobnej misce ubij jajko, żółtko, słodzik i szczyptę soli.

 

 

3. Dodaj kakao, następnie wlej czekoladę i połącz w gładką masę.

 

 

 

 

1. Wysmaruj masłem 2 małe kokilki, oprósz kakao.

 

 

2. Wlej 2/3 masy, włóż zamrożone „malinowe serce”, przykryj resztą czekolady.

 

 

3. Piecz 8–9 minut w 200°C (góra-dół), aż boki będą ścięte, a środek płynny.

 

 

 

 

 

 

Podaj gorące, z łyżeczką śmietanki kokosowej, listkiem mięty i świeżą maliną. Gdy tylko nabierzesz kawałek – malinowe wnętrze wypłynie jak romantyczna niespodzianka…