Roladki z wędzonego łososia z kremowym nadzieniem – elegancka sylwestrowa przekąska low carb

Sylwestrowe menu lubi prostotę, która nie wymaga zbyt dużego nakładu czasu — kilka składników, jeden sprawny ruch ręki i gotowe danie. Roladki z wędzonego łososia to właśnie taki typ przekąski. Delikatne płaty ryby otulają kremowe nadzienie, a całość zachowuje idealną świeżość nawet wtedy, gdy goście zbyt długo zastanawiają się, który koktajl wybrać. To przekąska lekka, wykwintna i całkowicie low carb. I, co równie ważne w tę noc, odporna na kaprysy czasu.

 

 

250 g wędzonego łososia w cienkich plastrach

 

200 g serka śmietankowego (cream cheese)

 

1 łyżka soku z cytryny

 

1 łyżka posiekanego koperku

 

1 łyżeczka chrzanu śmietankowego (opcjonalnie, ale świetnie podkreśla smak)

 

Pieprz cytrynowy lub świeżo mielony biały pieprz

 

Kilka cienkich pasków ogórka lub cukinii (obranych, bez pestek)

 

 

 

 

 

W misce wymieszaj serek z koperkiem, sokiem z cytryny, chrzanem i szczyptą pieprzu. Masa powinna być gładka, kremowa i lekko orzeźwiająca.

 

 

Rozłóż plastry na desce w taki sposób, by lekko na siebie zachodziły — powinny stworzyć „płachtę”, którą wygodnie będzie zwinąć.

 

 

Posmaruj rybę równą, cienką warstwą masy serkowej.

 

 

Na jednym brzegu ułóż cienkie paski ogórka lub cukinii. Będą stanowić chrupiący akcent w gotowych roladkach.

 

 

Rulon owiń folią spożywczą i schłódź przez co najmniej 30–40 minut. Po tym czasie będzie idealnie stabilny.

 

 

Użyj noża z piłką i pokrój w 2–2,5 cm plastry.

 

 

Roladki świetnie prezentują się na czarnym lub kamiennym półmisku, posypane odrobiną koperku lub odrobiną skórki cytrynowej.

 

 

 

 

 

 

Łosoś ma w sobie ponadczasową elegancję. W połączeniu z kremowym nadzieniem tworzy duet, który znika ze stołu szybciej, niż wybrzmią pierwsze życzenia po północy. To danie lekkie, a jednocześnie satysfakcjonujące; proste, lecz efektowne. I przede wszystkim — w pełni low carb, bez żadnych kompromisów smakowych.